Śląskie środowiska apelują o ochronę żubrów i protestują przeciwko działaniom wojska w Puszczy Białowieskiej
W trosce o bezpieczeństwo dzikiej fauny, w szczególności żubrów, zaniepokojone środowiska śląskie wznoszą apel. Ich obawa wynika z działań wojska na terenie Puszczy Białowieskiej, położonej przy granicy pomiędzy Polską a Białorusią. Solidaryzują się w ten sposób z protestującymi przeciwko tym działaniom na miejscu. Po sobotnich protestach, jak donoszą aktywiści oraz aktywistki, podjęto próbę ograniczenia ich zasięgu.
Brak zgody ze strony społeczeństwa na takie postępowanie wojska jest coraz bardziej widoczny. Wzbudza to poważne kontrowersje, zwłaszcza w kontekście sytuacji w Puszczy Białowieskiej, znajdującej się przy granicy polsko-białoruskiej.
Wszystko zaczęło się 4 grudnia, kiedy to doszło do tragicznego incydentu – kolejne dwa żubry zostały potrącone przez ciężarówkę należącą do wojska. Miało to miejsce na drodze pomiędzy Hajnówką a Białowieżą, w samym sercu Puszczy Białowieskiej. W odpowiedzi na ten incydent, w sobotę 8 grudnia, zorganizowano protest mający na celu obronę zwierząt, dzikiej przyrody oraz lokalnej społeczności zamieszkującej Puszczę Białowieską. Dodatkowo Greenpeace Polska podjęło działania mające na celu zebranie podpisów pod apelem skierowanym do Ministerstwa Obrony Narodowej. Apel, zatytułowany „Puszcza to nie poligon”, jest protestem przeciwko postępowaniu wojska, które jest niezgodne ze standardami ochrony środowiska i dzikiej fauny na terenie unikalnej Puszczy Białowieskiej.