Brak wstępu dla policjantów – kontrowersje wokół dostępu do Centrum Sportu i Edukacji w Narewce
Wójt gminy Narewka zdecydował o nieprzyznawaniu prawa do korzystania z lokalnego Centrum Sportu i Edukacji dla funkcjonariuszy pilnujących granicy polsko-białoruskiej. Jego argumentacja opiera się na uwadze, że infrastruktura sportowa gminy jest dostosowana do potrzeb jej mieszkańców, a nie służb mundurowych.
Sygnalizując problem, rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński ujawnił, że funkcjonariusze strzegący granic Polski nie mogą już korzystać z urządzeń fitness znajdujących się w gminnym kompleksie sportowym w Narewce. Dobrzyński wyraził swoje niezadowolenie z tej sytuacji w mediach społecznościowych, zauważając, że siłownia była otwarta nie tylko dla mieszkańców, ale również dla turystów odwiedzających Podlasie, a także dla policjantów służących na granicy.
Wójt Narewki Jarosław Gołubowski tłumaczy powody zaistniałej sytuacji. Według jego słów, decyzja o niewpuszczaniu policjantów została podjęta z troski o mieszkańców. Wskazuje, że to mieszkańcy zgłaszali takie żądanie. Gołubowski argumentuje, że znaczna obecność policjantów w siłowni utrudniała korzystanie z niej mieszkańcom. Ponadto podkreśla, że od początku centrum było tworzone z myślą o lokalnej społeczności, a nie stróżach prawa. Wójt wyraża się jasno: „Mieszkańcy to nie są kulturyści, to nie są wyczynowi sportowcy. Policja ma jednak trochę inny potencjał, więc ten sprzęt nie jest do tego przeznaczony”.