Sąd zakończył śledztwo dotyczące 39-letniego mężczyzny, który podłożył ogień w mieszkaniu w Hajnówce

Sąd zakończył śledztwo dotyczące 39-letniego mężczyzny, który podłożył ogień w mieszkaniu w Hajnówce

39-letni mężczyzna z Hajnówki, który odpowiadał za podłożenie ognia do jednego z mieszkań, został oceniony przez specjalistów jako osoba niezdolna do rozpoznawania konsekwencji swojego czynu. Sąd, na podstawie wniosku prokuratora, postanowił umorzyć przeciwko niemu prowadzone śledztwo. Przed tym wydarzeniem, ten mężczyzna musiał stawić czoła 45 zarzutom.

Oprócz podpalenia, mężczyzna był również oskarżony o nękanie swojej byłej partnerki i grożenie jej utratą życia. Dodatkowo, osoba ta była zaangażowana w kilkadziesiąt incydentów, podczas których – pełniąc funkcję kierowcy – za pomocą służbowej karty płacił za paliwo zakupione dla własnych potrzeb.

Nieszczęśliwe zdarzenie z ogniem miało miejsce w jednym z hajnowskich bloków mieszkalnych w czerwcu poprzedniego roku. Drzwi do mieszkania, w którym przebywała kobieta z dzieckiem, zostały podpalone – straż pożarna musiała ewakuować ich z balkonu na trzecim piętrze. Eksperci stwierdzili, że w wyniku tego pożaru mogła nastąpić śmierć osób znajdujących się w mieszkaniu, a także mogły powstać znaczne szkody materialne. Prokuratura postawiła mu te oskarżenia, jednak mężczyzna nie przyznał się do podpalenia.