Współpraca pomiędzy radnymi różnych partii w Hajnówce w obliczu skandalu przedszkolnego
Jak się okazało, hajnowska radna z Koalicji Obywatelskiej nigdy nie przypuszczała, że będzie miała okazję do współdziałania z koleżanką z PiS. Okoliczności jednak zmusiły obie panie do bliskiej współpracy. Wszystko to za sprawą skandalu, który rozegrał się w lokalnym przedszkolu.
W centrum kontrowersji znalazła się kucharka, która zdecydowała, że czas wyjść na światło dzienne z informacjami, które przez lata trzymała dla siebie. Przyznała, że przez wiele lat przygotowywała posiłki na prywatne uroczystości dyrektor przedszkola, a ponadto zmuszona była do wynoszenia obiadów z kuchni przedszkolnej dla rodziny dyrektor. Te i wiele innych rzeczy, które nagromadziły się przez 16-letnią kadencję dyrektor w Integracyjnym Przedszkolu nr 3 im. Żubra Pompika, kucharka zamierza zgłosić prokuraturze.
Sytuacja na czerwcowym posiedzeniu Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miasta Hajnówka była napięta. Wstrząśnięta kucharka deklarowała, że straciła już wszystko przez dyrektor i teraz nie ma nic więcej do utraty. Zdeterminowana, gotowa na konfrontację i bez strachu.
Na skutek powstałej sytuacji, dawne nauczycielki z przedszkola zaczęły potajemnie spotykać się z dziennikarzami. W samochodach na parkingach, w ogrodach za domami czy na zapleczu cerkwi – wszędzie tam, gdzie mogły swobodnie mówić o swoim doświadczeniu. I choć ich głosy były stłumione, słowa takie jak „mobbing”, „hejt”, „zastraszanie”, „wyzysk”, „poniżanie” dźwięczały wyraźnie i niezaprzeczalnie.