Hajnówka zmuszona do zwrotu ponad 215 tysięcy złotych z funduszy programu "Hej do przodu"

Hajnówka zmuszona do zwrotu ponad 215 tysięcy złotych z funduszy programu "Hej do przodu"

Jak się okazało, burmistrz Hajnówki, Jerzy Sirak, z dużym naciskiem dążył do przyjęcia uchwał przed południem. Jak się okazało, dążenie to wynikało z konieczności zwrotu pewnej sumy pieniędzy do urzędu marszałkowskiego. Suma ta, wynosząca dokładnie 215 931 złotych, pochodziła z funduszy przeznaczonych na realizację programu „Hej do przodu”, prowadzonego przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej (MOPS) w Hajnówce.

Program ten był prowadzony przez hajnowski MOPS przez ostatnie trzy lata, a jego realizacja miała trwać aż do końca roku 2023. Całkowita wartość programu wynosiła ponad 3 miliony złotych. Z tej kwoty, blisko 2,8 miliona złotych stanowiły środki pomocowe pochodzące z Unii Europejskiej, natomiast resztę, czyli 400 tysięcy złotych, stanowiły własne środki miasta Hajnówka. Te ostatnie były głównie wykorzystywane na dodatkowe wsparcie dla osób korzystających z programu w postaci dopłat do ubezpieczenia społecznego.

W lipcu 2023 roku program przeszedł kontrolę przeprowadzoną przez pracowników urzędu marszałkowskiego. Kontrolerzy nie znaleźli żadnych nieprawidłowości. Zaskoczeniem okazało się jednak to, że dzięki przetargom koszt realizacji zadań wyniósł o ponad 265 tysięcy złotych mniej, niż pierwotnie zakładano. W związku z tym, realizatorzy programu wystąpili do urzędu marszałkowskiego z prośbą o zmianę niektórych punktów budżetowych, aby jak najwięcej zebranych środków mogło zostać wykorzystane na rzecz mieszkańców Hajnówki. Niestety, urząd marszałkowski nie zaakceptował wszystkich zaproponowanych zmian, zgadzając się jedynie na przeznaczenie 46 tysięcy złotych na dodatkowe wynagrodzenia dla pracowników realizujących projekt i dodatkowe zajęcia warsztatowe.

Podczas rozliczania projektu okazało się, że miasto Hajnówka musi zwrócić do urzędu marszałkowskiego, będącego operatorem projektu, kwotę 215 931 złotych i 73 groszy. Burmistrz Jerzy Sirak wyjaśnił, że cele programu zostały osiągnięte – mimo że liczba osób, które zdały egzaminy była mniejsza niż przewidywano, to jednak więcej uczestników kursu zdołało znaleźć nowe miejsca pracy, niż pierwotnie planowano.